Ma'adim Vallis cs494

 

 

 

 

 

 

 

 

Conduction #47. Strunowa, filigranowa introdukcja, drobiny sonorystyki w tubach saksofonów. Dalece kameralny start, bior?c pod uwag? obecno?? niemal czterdziestu muzyków na scenie. Ju? w 3 minucie improwizacja, budowana wieloma dronami, narasta, grzmi i ?omoce. Groz? sytuacji podkre?la praca perkusjonalistów i akordeonu. W tle podskórny nerw, chrobotanie syntetycznej materii d?wi?ku, zapewne dzie?o sekcji elektronicznej. Tempo ro?nie, fonia p?cznieje. W 7 minucie zwinna, saksofonowa ekspozycja w estetyce gor?cego free, potem komentarz tr?bki. D?ciaki, które zdaj? si? by? w mniejszo?ci, daj? sygna?, i? tego dnia sk?onne s? poha?asowa?. Opowie?? p?ynie wartkim strumieniem, napotykaj?c w ka?dym zakamarku stempel jazzu. Pierwsze hamowanie spotyka nas w 11 minucie – jakby powrót do klimatu strunowej introdukcji, ?lady gitary akustycznej, a zaraz potem fortepianowe interludium z komentarzem klarnetu basowego. 14 minuta - nisko zawieszony dron rozpoczyna konstruowanie kolejnej, zapewne burzliwej ekspozycji. Elektronika wspierana smykami uczepionymi na samym dole gryfu kontrabasu? Tak, to jest mo?liwy scenariusz. Narracja g?stnieje, przybywa nietypowych, nieokre?lonych d?wi?ków, szczypta pl?drofonii. Bez akcentów jazzowych, mimo udzia?u saksofonów i puzonów, zdecydowanie w kierunku konstruktywnego ha?asu. 23 minuta i stopping! Chmara strunowców czyni swoj? powinno??. Preparacje, j?ki akordeonu, jakby spulchnianie gleby przed startem elektroakustycznej ekspozycji. Rodzi si? prawdziwe królestwo rozche?stanego free improve z gro?nymi pomrukami kontrabasu (ów?). Kameralistyka w stanie permanentnej multiplikacji. Szybki epizod, albowiem po 5 minutach znów zmiana kierunku po do?? b?yskotliwym hamowaniu. Klimat Warszawskiej Jesieni, koncert stroicieli, jakby narracja szyta z podartej partytury. Z tego kluczowego zaniechania tryska i?cie free jazzowa eksplozja. Kup? mo?ci Panowie i Panie, ca?a historia gatunku trzyma za was kciuki! Jak?e pi?kny moment! T?umienie emocji toczy si? w elektroakustycznym sosie, przy akompaniamencie g?osu kobiecego i salwy filigranowych strunowców. 33 minuta - tym razem stado d?ciaków snuje kilka separatywnych opowie?ci w klimatach niemal trzecionurtowych. Niektóre nutki nawet delikatnie swinguj?. Po 2-3 minutach nowy pomys? na rozwój improwizacji – suche, niskie pasa?e, szmery, szumy, fonia z dna tuby, akcenty gitarowe. Narracja p?cznieje w tempie geometrycznym, zanosi si? na burz? z piorunami. Szczypta spowolnienia w ramach zaskoczenia przeciwnika, potem znów krok do przodu. Na ostatniej prostej emocje bior? jednak gór?. Zdaje si?, ?e w tym momencie wszyscy muzycy dostali pozwolenie na gr?.

Conduction #48. No?e i widelce, szmery i podmuchy, perkusjonalne intro. Mocny, jazzowy kontrabas organizuje porz?dek na scenie. Bardzo konkretny drive! Z drugiego rz?du, d?ciaki w zwinnym komentarzu. Jakby przy okazji, rodzi si? masywny background elektroniki. Ekspozycja tr?bki, obok komentarze grane unisono, jakby z partytury. Wybrzmienie przychodzi do?? szybko. Akordeon i elektronika robi? stosowne echo. Narracja w b?yskawiczny sposób p?cznieje, ale wisi w powietrzu, w oczekiwaniu na nowe wytyczne. Solo klarnetu basowego, przy wsparciu strunowców, które ostrz? sobie pazurki. Odrobina melodii pomi?dzy strunami, punktowy flet. 11 minuta, to start nowej historii. Du?o strun w intensywnym ta?cu. Zaraz potem pokr?tne rytmicznie zabawy, które wie?czy free jazzowa eksplozja. Kobiece incydenty g?osowe tu? po ostrym wyhamowaniu. I znowu ruszamy do przodu. Stan permanentnej zmiany, to zdaje si? by? element konstytuuj?cy oba koncerty VGO. Intrygantem po raz kolejny zostaje sekcja strunowa, która w trakcie drugiego koncertu niepodzielnie panuje na scenie, czasami wr?cz nie dopuszcza do g?osu wyg?odnia?e d?ciaki. W 17 minucie misternie budowana ekspozycja, pe?na rubasznego rytmu, zostaje zgwa?cona pok?adami niskiej, bezkompromisowej elektroniki. Z mroku wy?ania si? kilka perkusyjnych incydentów, tak?e par? d?wi?ków o nierozpoznanym ?ródle pochodzenia. Tygiel fonii w stanie wrzenia. Saksofony zdaj? si? mie? moc, by pojawi? si? na samej górze. Tysi?ce pomys?ów na sekund?. Improwizacja czasami wydaje si? by? nieco prze?adowana inspiracjami. Bogate instrumentarium wci?? podpowiada nowe rozwi?zania dramaturgiczne. Dyrygent musi mie? oczy dooko?a g?owy! 25 minuta, to wysoka ekspozycja tr?bki, w dole za? pasmo elektroakustyki, która po nied?ugiej chwili jest zdolna do przej?cia w?adzy. Ciekawy, niemal dark ambientowy fragment opowie?ci. Wej?cie sekcji d?tej sieje zam?t! Jakby zbyt wielu muzyków chcia?o jednocze?nie prowadzi? narracj?. 32 minuta i kilka saksofonów ma co? wa?nego do powiedzenia. Mog? liczy? na niebanalny komentarz gitary i kontrabasu. G?sto, chromatycznie, bez wyrwy akustycznej na cokolwiek wi?cej. W tle tr?bacze, którzy pragn? i?? po swoje. W 35 minucie ostatnie ju? dzi? hamowanie – melodyjny saksofon i dynamiczne strunowce w ramach wsparcia. Niespodziewanie ekspozycja przybiera form? do?? frywolnego walczyka, troch? w klimatach pó?nego Braxtona i jego Ghost Trance Music! Sam fina? koncertu bardzo efektowny, intryguj?cy. Werbel wybija ostatnie d?wi?ki. Andrzej Nowak (Spontaneous Music Tribune)

“Ma’adim Vallis” will be released on April 2, 2018 by “Creative Sources Records”. Album compositions were recorded by great experimental jazz ensemble – “Variable Geometry Orchestra”. The compositions by this huge jazz orchestra are especially expressive, passionate and interesting. The wide variety of styles, playing manners and sounds helps musicians to create original and evocative sound. Each musician has its own and original improvising style – spontaneous melodies, vivacious and striking solos, unusual and strange sounds, inventive musical decisions, modern and extravagant musical experiments, unpredictable stylistic waves, very colorful and innovative musical language – all these elements are gently combined together in “Variable Geometry Orchestra” compositions. The modern and fascinating sound is created by special effects, huge range of extended playing techniques and expressive episodes. Eclectic combinations between various music styles are masterfully synthesized together in one place. The main elements of avant-farde jazz, modern jazz styles intonations, experimental music and free improvisation – all these elements are organically fused together. Muusic of this orchestra has contrasting, expressive, emotional, passionate and interesting sound.

The compositions of the newest album of “Variable Geometry Orchestra” are based on masterful and interesting synthesis between huge amount of different music styles, manners, sounds and other elements of musical language. Free and turbulent collective improvisations, expressive and innovative musical experiments, original and interesting musical decisions, powerful and effective sound – all these elements are the most important elements of these improvisations. The music is based on independent improvising by all instruments groups. Each musician is improvising free, creatively and expressively. All the musicians try out extended and innovative ways of playing, vivacious and modern musical expressions and other musical language elements. The album compositions are based on interesting combinations between various jazz styles, moods and sounds. After silent and soft episodes there suddenly comes powerful and loud solos, turbulent and dramatic culminations, expressive and passionate melodies. It’s impossible to predict, there this music is going to turn next – each musician has his own and creative playing style, unique sound and specific playing manners. Abstract musical pattern, filled with separate and repetitive noises, is gently combined together with memorable and vivacious melodies, sharp and harsh timbres, touching and expressive solos, free and spontaneous solos or special effects of electronic devices. Harmonic, melodic and rhythmic patterns are individual and important, colorfully illustrated with spceial effects, unusual sounds and noises of various electronics devices. The masterful synthesis between free improvisation, experimental music, avant-garde jazz and electronic music helps musicians to create original and innovative sound. Even though, these compositions have a little intonations of experimental music and academic avant-garde, its basics are avant-garde jazz and collective improvisations. The most effective episodes of this album are the collective improvisations – the musicians reveal their masterful abilities, play masterful and fascinating solos, make spontaneous and innovative musical decisions, try out new playing techniques and extract strange timbres. Collective improvisations have turbulent, effective, touching and expressive sound, are based on dynamic and sudden changes and contrasts. The music of this album was played and improvised by huge group of masterful avant-garde jazz musicians and has innovative and modern sound. (Avant Scena)

Two mesmerizing, diverse, and incredibly sophisticated large scale conductions led by Ernesto Rodrigues and an ensemble of more than 30 performers on reeds, guitars, strings, electronics, pianos, voice, megaphone, brass, drums and percussion, rich yet restrained with moments of mystery and excitement, in two complete concerts from Lisbon in 2017 & 2018. (Squidco)